Import aut z USA do Polski staje się coraz bardziej popularny. Wielu obiecuje sobie po takiej transakcji spore oszczędności, jednak są pewne wydatki, na które musimy być przygotowani. Przewożenie samochodów ze Stanów Zjednoczonych wiąże się mimo wszystko z większą ilością gotówki w kieszeni. Dlaczego jeszcze warto podstawić na transport auta z USA? Podpowiadamy.
Import auta z USA – co musimy wiedzieć?
Jeżeli szukamy samochodu na już, lepiej będzie poszukać czegoś na rodzimym kierunku. Transport auta z USA wiąże się bowiem z cierpliwym czekaniem. Takie transakcje potrafią trwać nawet do dwóch miesięcy, chociaż w szczególnych sytuacjach mogą być obarczone nieco dłuższym oczekiwaniem. Gdy kupujemy pojazd uszkodzony i chcemy go naprawić przy wykorzystaniu firmy importującej, czeka nas znowu nieco oczekiwania. Dużo zależy także od rodzaju uszkodzeń, jednak im jest ich więcej, tym dłużej przyjdzie nam czekać na nasze wymarzone auto.
Zwolennicy importu samochodów ze Stanów Zjednoczonych biorą pod uwagę fakt, że zdecydowana większość pojazdów ma w swojej historii wypadki czy chociażby obtarcia. Bywają też takie przypadki, że historia auta jest nam całkowicie nieznana, a sposoby naprawy nie są przeprowadzane w sposób rzetelny. Aby jednak mieć całkowitą pewność, co dzieje się z wybranym przez nas modelem, warto korzystać z usług profesjonalnych importerów.
Auta z USA – czy warto?
Import samochodów z USA niesie za sobą jednak wiele korzyści. Przede wszystkim mowa tu o oszczędnościach, ponieważ często za auto, którego wartość określa się na poziomie kilku tysięcy dolarów, trzeba zapłacić ułamek tej kwoty. Import aut ze Stanów Zjednoczony jest oczywiście obarczony kosztami, jednak sumując wszelkie koszty i tak wychodzi się na solidny plus. Poza tym pojazdy te często występują w bardzo bogatych wersjach wyposażenia. Trzeba przyznać, że Amerykanie to niezwykli gadżeciarze i lubią jeździć samochodami, które są dobrze wyposażone. Stąd można zauważyć, że nawet w modelach sprzed kilkunastu lat znajdziemy zdalną łączność czy sterowanie panelem z pozycji kierownicy.
