Święta Bożego Narodzenia pełne są wyczerpujących przygotowań, których miłym zwieńczeniem jest odpakowywanie upominków. Do tego, by obdarowana osoba szczerze się ucieszyła, trzeba jednak włożyć sporo wysiłku. W pierwszej chwili raczej mało kto wie, co kupić bliskim na święta, dlatego warto poszukać inspiracji. Jaki prezent wybrać?
Czego nie kupować w ramach świątecznego prezentu?
Nim zacznie się szukać pomysłów na bożonarodzeniowe prezenty, trzeba wyeliminować wszystkie te, które niezbyt dobrze świadczą o osobie wręczającej upominek. Jednym z przykładów są perfumy. Co złego jest w ich darowywaniu? Nic, pod warunkiem że zna się gust człowieka, któremu kupuje się flakonik. Niestety, wielu ludzi o tym zapomina i na święta wręcza niedopasowane, a do tego często tanie perfumy.
Kolejnym przebojem wśród świątecznych prezentów jest bielizna. Doprawdy, trudno zrozumieć, czym kierują się osoby kupujące ją jako podarunek. Tak podstawowe produkty każdy może przecież nabyć samemu. Poza tym warto wystrzegać się wszystkich rzeczy świadczących o braku pomysłu na upominek. Do najpopularniejszych z nich, które sugerują, że zostały kupione w drodze do gospodarzy (lub niewiele wcześniej) należą świąteczne ozdoby, vouchery z kwotą do wydania na dowolną rzecz oraz alkohol.
Prezent świąteczny a kontekst, w którym się go wręcza
Co ważne, nie wszystkie przedmioty, które można znaleźć na listach najgorszych prezentów świątecznych, zawsze są złe. Zależy to od tego, kim jest osoba, której wręcza podarunek. Innymi słowy, tak jak nie ma nic złego w kupowaniu perfum, gdy się wie, jakie nabyć, tak niczym złym nie będzie upominek w postaci alkoholu. Konesera win bez wątpienia ucieszy drogi i rzadki trunek, ale nie koncernowy napitek dostępny w każdym sklepie.
Tak samo należy podejść do voucherów. Stanowią one dobry prezent w środowisku ludzi, którzy nie są sobie bliscy i przeważnie nie znają swoich upodobań. Właśnie z tego powodu takie podarunki przyjęły się w zakładach pracy, ale nie są dobre jako upominki dla bliskich.
Kolejnym przykładem są rzeczy, które coś sugerują. Co takiego? Choćby książka kucharska. Dla kogoś, kto lubi gotować, pełna oryginalnych przepisów pozycja może być świetnym pretekstem do kulinarnych eksperymentów. Nie będzie jednak tym dla osoby, która przyrządza posiłki tylko dlatego, że trzeba to robić.
Co kupić jako prezent na święta dla dwojga? Wycieczkę!
Gdy już wiadomo, czego nie kupować na święta, można przejść do wyboru niezapomnianych prezentów. Parę w każdym wieku ucieszy kupon uprawniający do udziału w wycieczce lub pobytu w luksusowym hotelu. Dzięki temu, że istnieje wiele firm, które specjalizują się w takich wyjazdach, bez problemu uda się dobrać kierunek i plan atrakcji dopasowany do upodobań obdarowywanych.
Niektórych zapewne ucieszy wypad w góry czy spływ kajakowy, a innych zwiedzanie miasta. Nie wszyscy mogą chcieć aktywnie spędzić czas. Na szczęście dla takich osób również bez kłopotu da się znaleźć rozrywkę. Parę ucieszyć może, np. nocleg w hotelu ze spa, wspólna wizyta w salonie masażu czy też kolacja w luksusowej restauracji.
Hulajnoga, czyli trafiony świąteczny prezent dla dziecka
W przypadku młodzieży i dorosłych wybór prezentu jest nieco łatwiejszy niż znalezienie podarunku dla dziecka. Jak to możliwe? Osoba mająca kilkanaście lub więcej lat zrozumie, jeśli na swój upominek będzie musiała trochę poczekać. Właśnie dlatego sprawdza się voucher, dzięki któremu za np. tydzień pojedzie na wycieczkę. Dziecku lepiej wręczyć coś, co je ucieszy od razu po rozpakowaniu pudełka lub rozerwaniu folii prezentowej. Czymś takim może być hulajnoga.
Popularność hulajnóg w ostatnich latach stała się równie duża, jak deskorolek na początku tego stulecia. Z tego powodu warto w ten sposób obdarować dziecko, które nie ma jeszcze swojego pierwszego pojazdu. W sklepach stacjonarnych i internetowych nie brak uroczych dwóch kółek w różnych wzorach. Co więcej, w sprzedaży znajdują się również wyjątkowe konstrukcje 3 w 1. Po zamocowaniu siedziska taka hulajnoga zamienia się w rowerek biegowy, a po demontażu kierownicy – w deskorolkę.
Prezent na święta dla rodziców – album
Album to pomysł na bożonarodzeniowy prezent, z którego trudno skorzystać więcej niż raz. Jeśli jednak rodzice nie dostali go wcześniej, bez wątpienia się ucieszą. Wartość takiego podarunku jest podwójna. Po pierwsze przywoła miłe wspomnienia, a po drugie pokaże wkład włożony w zrobienie książki z rodzinnymi fotografiami. Wymaga to, oczywiście, uprzedniego przygotowania zarówno jej, jak i zdjęć. Co ważne, nie trzeba kupować albumu. Równie dobrze da się go stworzyć samemu, a następnie zanieść do oprawy.
Album w klasycznej formie, czyli ze wsuwanymi w kieszonki lub przyklejanymi zdjęciami, można zastąpić kalendarzem ściennym. W takim przypadku trzeba znaleźć drukarnię lub księgarnię internetową zajmującą się przygotowywaniem takich prezentów. Wiele z nich na swoich stronach internetowych udostępnia proste programy do tworzenia kalendarzy. Dzięki nim wystarczy wybrać m.in. czcionkę i format, a następnie do każdego miesiąca przypisać plik ze zdjęciem. Na koniec pozostaje zamówić wydrukowanie kalendarza bądź jego większej liczby egzemplarzy.
Za sprawą technologii fizyczne zdjęcia da się zastąpić cyfrowymi. Jak to zrobić? Prezentem dla rodziców może być też ramka fotograficzna. Najczęściej sprzedają je markety elektroniczne. W ich asortymentach są zarówno modele w klasycznej drewnianej, jak i nowocześniejszej metalowej oprawie. By zdjęcia się wyświetlały, należy je nagrać na kartę SD lub pendrive, a urządzenie podpiąć do slotu z tyłu obudowy. Później wystarczy włączyć fotoramkę i cieszyć się rodzinnymi wspomnieniami.
Dla niej i dla niego, czyli degustacja trunków
Degustacja trunków to pomysł na świąteczny prezent dla smakoszy różnych rodzajów alkoholi. Dla osoby, która lubi próbować win, dobrym wyborem będzie np. wizyta w winiarni. W internecie można znaleźć także kursy prowadzone przez sommelierów. Obdarowany miłośnik wina ma okazję nauczyć się próbować trunków zgodnie z międzynarodowymi normami, dowie się, jak rozpoznawać poszczególne nuty smakowe oraz podawać różne gatunki win i z jakimi daniami najlepiej one smakują.
W sieci znajdzie się też coś dla konesera piwa. Uczestnik kursu kiperskiego nie tylko będzie miał szansę popróbować wielu wariantów piwa, ale także zobaczyć, jak warzy się złoty trunek. Co ważne, proces ten trwa dość długo, bo nawet około 5 godzin. Z tego powodu, jeśli obdarowany o tym nie wie, koniecznie trzeba wspomnieć, by wygospodarował sobie dostatecznie dużo czasu. Ma to jednak pewną zaletę. W trakcie gotowania brzeczki prowadzący kurs opowiadają o produkcji piwa.
Leave a Reply