Czy brać kreatynę bez diety i treningu?

Czy brać kreatynę bez diety i treningu?

training-603981_640Kreatyna jest uważana za jeden z najbezpieczniejszych suplementów diety, pomocnych w budowaniu tkanki mięśniowej. Jak się okazuje, coraz więcej osób sięga także po tę substancję, będąc na redukcji. W licznych badaniach dowiedziono również, że kreatyna ma szerokie zastosowanie w leczeniu różnych chorób. Czy warto jednak zażywać ten suplement bez żadnej diety i treningu? Aby odpowiedzieć na to pytanie, najpierw należałoby wyjaśnić czym dokładnie jest i jak działa kreatyna.

Kreatyna występuje naturalnie w ludzkim ciele. Tworzy się głównie w trakcie przemiany materii. Jest to związek organiczny zbudowany z fragmentów białek, znajdujący się głównie w mięśniach w postaci fosfokreatyny oraz wolnej kreatyny. Może być on syntezowany przez wątrobę, nerki i trzustkę z trzech aminokwasów (argininy, metioniny i glicyny). Kreatyna odgrywa kluczową rolę w wytwarzaniu ATP, czyli nośnika energii niezbędnej dla pracujących mięśni, tym samym przyczyniając się do wzrostu wydolności fizycznej. Energia ta może zostać natychmiast uwolniona. Im wyższy poziom kreatyny w mięśniach, tym więcej energii mamy do wykorzystania.
W mięśniach znajduje się ilość ATP, która wystarcza tylko na 8–10 sekund wysiłku fizycznego. Przy dłuższym treningu należałoby uzupełnić jego poziom, w czym pomaga właśnie kreatyna. Im większa jest resynteza ATP, tym mniej mięśnie zależne są od glikolizy, a co za tym idzie powstaje mniej kwasu mlekowego. To wszystkie ma pozytywne przełożenie na jakość treningu, ponieważ niweluje objawy zmęczenia, co pozwala ćwiczyć dłużej i bardziej efektywnie.

Kreatyna bez treningu
Powyższe wprowadzenie pozwala samemu odpowiedzieć sobie na pytanie, czy przyjmowanie kreatyny bez treningu ma jakieś uzasadnienie. Skoro tę substancję przyjmuje się dla zwiększenia naszych pokładów energii potrzebnej do treningu, suplementacja bez ćwiczeń fizycznych wydaje się bezcelowa. Fosfokreatyna dostarcza energii w początkowej fazie wysiłku fizycznego o maksymalnej intensywności, dlatego najlepiej sprawdza się przy krótkotrwałych i bardzo intensywnych treningach oraz przy wysiłkach powtarzalnych (np. podnoszenie ciężarów i biegi krótkodystansowe). Stosowanie jej bez planu treningowego, nastawionego właśnie na wysoką intensywność, jest irracjonalne. Można to porównać do kupienia tabletek na odchudzanie, z nadzieją, że zrzuci się niechciane kilogramy, choć jednocześnie całymi dniami ogląda się telewizję i żywi fast foodem. Stosowanie kreatyny musi być powiązane z odpowiednim treningiem – bez tego nie można liczyć na satysfakcjonujące efekty. Sam trening to podstawa budowania sylwetki a kreatyna, choć wspomaga zwiększenie siły i przyspiesza regenerację potreningową, nie zbuduje sama mięśni. Może je jedynie „ wypełnić”, nawadniając komórki mięśniowe, ale wszystko pod warunkiem, że jej przyjmowanie połączymy z odpowiednim treningiem i… dietą.

Kreatyna bez diety
Już zasugerowaliśmy, że zażywanie suplementów bez stosowania właściwej diety, mija się z celem. Oczywiście można bez opamiętania zażywać odżywki i suplementy, tylko czy będzie to miało sens? W końcu suplementy kreatyny to tylko dodatki do diety, które pomagają w zwiększeniu siły mięśni, ale brak odpowiednio zbilansowanego programu odżywania zniweczy wszelkie wysiłki związane z uzyskaniem wymarzonej sylwetki. Należy podkreślić, że dieta o dodatnim bilansie kalorii, to podstawowy warunek do spełnienia przy rzeźbieniu muskulatury. W każdej diecie powinna znaleźć się odpowiednia ilość białka, węglowodanów i tłuszczów. Trenowanie i przyjmowanie kreatyny bez zwracania uwagi na to co się spożywa, przyniesie raczej marne rezultaty.

Kreatyna w lecznictwie
Osobnym zagadnieniem jest przyjmowanie kreatyny w leczeniu różnego rodzaju chorób. W tym wypadku należy jednak uprzednio skonsultować się z lekarzem, najlepiej takim, który zna się na suplementach i ich wpływie na organizm człowieka. W wielu badaniach udowodniono bowiem, że kreatyna może pomagać w leczeniu chorób serca, stwardnienia rozsianego, chronicznego zmęczenia, choroby Parkinsona, choroby Huntingtona, depresji, uszkodzeń mózgu, zaniku kolistego siatkówki, przewlekłej obturacyjnej choroby płuc, a nawet raka. Udowodniono również, że kreatyna może spowalniać proces starzenia, obniżać poziom cholesterolu i stężenie homocysteiny, korzystnie wpływać na metabolizm, eliminując pewne wrodzone wady i poprawiać zdolność koncentracji. Pojawiają się coraz nowsze badania nad zastosowaniem kreatyny, co, być może, wkrótce zaskutkuje wprowadzeniem jej na stałe do aptek, nie tylko jako suplementu dla sportowców, ale jako leku. Tylko w tym jednym, wciąż niepotwierdzonym przypadku, będzie można stosować kreatynę bez diety i treningu.

Kreatyna to naprawdę wyjątkowy suplement (dostępny np. tu – http://www.bcaa.pl/kreatyna/). W połączeniu z odpowiednim planem treningowym i dobrze zbilansowanym programem żywieniowym, jej stosowanie może przynieść naprawdę świetne rezultaty. Pomaga, a wręcz przyspiesza rezultaty dążenia do uzyskania idealnej sylwetki, choć wyłącznie wtedy, gdy przyjmowanie jej połączone jest z właściwym treningiem i dietą.